Jak sama nazwa wskazuje, wyjazdy last minute są ‘w ostatniej chwili’, powinny więc być odpowiednio tanie. Biuro podróży sprzedaje najprawdopodobniej jakiś ‘zwrot’, w związku z tym, klient który zrezygnował z wycieczki i tak nie otrzyma pieniędzy, a ktoś, kto decyduje się na wyjazd w jego miejsce, powinien otrzymać odpowiednio zachęcającą cenę. Dla biura podróży jest to dodatkowy zarobek. Z pewnością na takiej transakcji nie straci. Tak właśnie zarabiają biura podróży umiejscowione na dużych europejskich lotniskach, które rzeczywiście oferują wyjazd i ceny last minute, a klienci na tym tylko korzystają, mogąc wyjechać na naprawdę znakomitą wycieczkę niemal za grosze. Taka oferta jest rzeczywiście korzystna dla podróżnych. Patrząc na oferty naszych biur, które na kilka miesięcy przed planowanym terminem oferują na wycieczki ceny last minute, można się zastanowić, jaki to ma sens. W jaki sposób, na pół roku wcześniej można kupić last minute? Chyba, że biuro sprzedało już komplet wakacyjnej oferty, a zostało jedynie kilka miejsc wolnych – raczej jest to jednak nie możliwe. Musiałaby to być wyjątkowo atrakcyjna wycieczka, a przeglądając oferty różnych biur, z reguły są one do siebie podobne. Te same miejscowości wypoczynkowe, ten sam lub podobny standard, zbliżone ceny. Wydaje się, że nie zawsze biura podróży same rozumieją sens last minute.